O zaletach smoothie i koktajli owocowo-warzywnych

Za chwilę zacznie się lato, które już w maju zaznaczyło swoją obecność w wielu regionach Polski. A wraz z latem nie tylko zmienimy ubrania na lżejsze, ale również będziemy mieli ochotę na inne posiłki i potrawy niż te, które królowały na stołach wiosną czy zimą. Idealnym pomysłem na letnie orzeźwienie, a jednocześnie zaspokojenie lekkiego głodu jest smoothie albo koktajl owocowo-warzywny. Dlaczego warto włączyć je do wakacyjnego menu i skąd wzięła się moda na smoothie w Polsce?

Moda na smoothie i koktajle

Wystarczy spojrzeć na profile społecznościowe wielu gwiazd i celebrytów, a z pewnością znajdziemy przynajmniej jedno zdjęcie przedstawiające daną osobę w towarzystwie „zdrowego drinka”. Ostatnio modne stało się promowanie zdrowego stylu życia i fit-nawyków. Natomiast smoothie idealnie wręcz wpisują się w ten trend.

Poza tym przełom wiosny i lata to czas, kiedy często przechodzimy na diety oczyszczające lub odchudzające. A słowo „detoks” jest chyba jednym z ulubionych wśród osób, które mają marzenia o szczupłej sylwetce. O jakich zaletach trzeba wspomnieć, poruszając przyjemny temat koktajli i smoothie?

Smoothie – bomba witaminowa

Smoothie warto pić z wielu powodów. Najważniejszym z nich jest chyba zawartość składników odżywczych i dowolność w komponowaniu swojego koktajlu. Nie ma bowiem jednego, stałego przepisu na smoothie, a do blendera możemy włożyć właściwie większość owoców i warzyw, które mamy w lodówce.

Jeśli na przykład wiemy, że mamy niedobory jakiegoś pierwiastka, albo witaminy, sprawdźmy tabelę wartości odżywczych warzyw i owoców (w Internecie jest ich mnóstwo) i dobierzmy tak składniki naszego smoothie, aby napój był jak najbardziej optymalny dla naszego zdrowia.

Smoothie idealnie sprawdza się jako pełnowartościowe śniadanie. Jest znacznie bardziej gęste i bardziej treściwe niż szklanka wyciśniętego soku, a zatem na pewno nie odczujemy głodu przez kilka godzin po wypiciu go. Poza tym takie koktajle są lekkostrawne i doskonałe również dla osób będących na przeróżnych dietach (np. bezglutenowej czy bez laktozy) – pod warunkiem, że nie dodamy do nich mleka lub ziaren zbóż.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić swój napój z warzyw czy owoców, które pozostały w lodówce i nie zostały wykorzystane podczas gotowania posiłków. Jest to kolejny niezaprzeczalny plus przygotowywania takich koktajli – pyszny napój można dosłownie „wyczarować” z owoców, które aktualnie mamy pod ręką. A do tego możemy znacznie ograniczyć problem związany z wyrzucaniem niezjedzonej żywności.

Ale teoria teorią. Pora na garść praktyki. Jak samemu zrobić smoothie w warunkach domowych?

Smoothie – z czego się składa?

Podstawą do zrobienia smoothie jest (poza warzywami i owocami) oczywiście wspomniany wyżej blender. Nie działa on jak wyciskarka do soków, lecz „uciera” owoce i warzywa w całości na gładką masę o aksamitnej, kremowej konsystencji. Można też pokusić się o dodanie siemienia lnianego, nasion chia, lnu mielonego, otrębów, miodu, cynamonu, ziół.

Niektórzy dodają także odrobinę wody, wyciśniętych soków, a także mleka roślinnego (ryżowego, migdałowego, sojowego). Natomiast gdybyśmy połączyli smoothie z mlekiem krowim albo maślanką – otrzymamy shake’a.

Ostatnio absolutnym hitem są zielone koktajle, które uchodzą za jedne z najzdrowszych. Warto wypróbować kilka przepisów na zielone smoothie i pijać je przez jakiś czas – a z pewnością zauważmy poprawę cery, włosów, paznokci, a także samopoczucia i poziomu energii.

Proponujemy na początek połączyć na przykład: szklankę świeżego szpinaku z 2-3 słodkimi gruszkami, albo garść natki pietruszki z pomarańczą, bananem i odrobiną wody (banan spowoduje, że nasz koktajl będzie bardzo gęsty). Smacznego!

^{Mat. spons.}