Chcieli urozmaicić sobie grilla, więc włamali się do pobliskiej stolarni i ukradli sprzęt
Czterech młodych mężczyzn w wieku 19-20 lat dopuściło się włamania do zakładu stolarskiego i kradzieży sprzętu, który znajdował się w środku. Pomysł kradzieży zrodził podczas wspólnego grilla. Powiadomieni o włamaniu policjanci szybko ustalili sprawców. W działaniach funkcjonariuszy brał udział pies policyjny, który doprowadził do złodziei.
Czterech młodych mężczyzn urządziło sobie grilla na peryferiach swojej miejscowości, kiedy jeden z nich zaproponował, żeby coś zrobili. Tym sposobem znaleźli się około 150 metrów od miejsca grillowania na terenie tartaku.
Podczas „spaceru” włamali się do kotłowni, skąd zabrali gaśnicę, następnie jeden z mężczyzn wybił szybę w hali produkcyjnej, do której weszli i stamtąd zabrali elektryczne i ręczne nożyce do cięcia blach, płaskie klucze, wiertła, po czym wrócili na miejsce grillowania.
Gaśnica okazała się za ciężka w niesieniu, więc porzucili ją w drodze powrotnej.
Dzięki pracy Policjantów z wydziału kryminalnego sprawcy szybko zostali ujęci, a skradzione mienie odzyskane. Duży udział w odnalezieniu złodziei - mieszkańców gminy Tarnawatka, miał pies służbowy ze swoim przewodnikiem, który szybko podjął trop i doprowadził policjantów do miejsca, w którym mężczyźni imprezowali.
Sprawcy w wieku od 19 do 20 lat zostali zatrzymani i przewiezieni do komendy Policji w Tomaszowie Lubelskim, gdzie zostały przedstawione im zarzuty za kradzież z włamaniem.
Za to przestępstwo grozi do 10 lat pozbawienia wolności, ale o tym zdecyduje już Sąd.
źr. KPP Tomaszów Lub.