"Co łaska", czyli ile płacimy za sakramenty w kościołach na terenie powiatu tomaszowskiego

Kościelne cenniki usług bardzo często budzą oburzenie wśród społeczeństwa. Fraza "co łaska" traci na znaczeniu, gdyż niektórzy księża z góry informują o minimalnej kwocie jaką należy uiścić za dany sakrament. Jedni uważają to za normalne, jednak spora część obywateli domaga się opodatkowania Kościoła i wprowadzenia kas fiskalnych. Jak odnieść się do tej kwesti? 

Oto wpis, który znaleźliśmy na lokalnym forum:

Nie tak dawno zmarła mi matka. Zdarza się. Ostatecznie kto się urodził umrzeć musi. Banalna prawda... Matka choć za życia niezwykle rzadko chodziła do kościoła przed śmiercią wyraziła życzenie aby pochować ją z udziałem księdza. W swojej naiwności wyobrażałem sobie, że jest to darmowa usługa / ks. H. Kulik w l. 70- tych nauczał mnie, że księża są następcami J. Chrystusa /. A tu tymczasem słyszę : dobrowolna ofiara ale dają od 500 zł. + 150 zł. dla organisty! Oczywiście bez podatku gdy w innej sytuacji statystycznego Kowalskiego Urząd Skarbowy ściga za niedopłacone 10 gr. Ksiądz w kalendarzu w tym dniu miał już 3 pogrzeby. Do [***] nędzy!!! Ja jako osoba bezrobotna i bez zasiłku muszę nieraz przeżyć za 100 zł. miesięcznie. Kościół rzymsko katolicki jest instytucją religijno - duchową czy spółką z o.o.? Biznesem? Już przekazałem bliskim, że jak umrę to żadnego klechy nie chcę widzieć. Ktoś z żałobników odmówi modlitwę nad moją urną i wystarczy. Amen.

Inny użytkownik odpowiada:

(...) jak słusznie zauważyłeś, każdego z nas ten pogrzeb czeka, więc odłożyć odpowiednią kwotę na godny pochówek przez całe życie to chyba nie jest coś abstrakcyjnego.Bawią mnie tego typu posty. Na wesele wydać lekką ręką kilkadziesiąt tysięcy lub więcej to nie problem, lecz gdy przychodzi do zapłacenia księdzu (a to przecież ślub w kościele powinien być najważniejszym punktem całego wydarzenia skoro już ktoś decyduje się na ślub katolicki) to te kilkaset złotych boli najbardziej. Z pogrzebami podobnie: na fikuśny pomnik czy trumnę za ciężkie pieniądze da się znaleźć środki, a z samym obrzędem mamy problem.

W rozmowie z jedną z mieszkanek Tomaszowa Lubelskiego usłyszeliśmy, iż z cennikiem jak dotąd się nie spotkała. Aczkolwiek pytając ile należy się za intencję mszalną ksiądz otworzył księgę, w której zapisane są różne rozpiętościowo kwoty wpłacane przez wiernych. Duchowny właśnie w taki "delikatny" sposób nakierowuje ile powinno się zapłacić. 

Przyjrzyjmy się zatem bliżej sprawom materialnym...

"Co łaska" - czyli ile?

Formalnie "co łaska", ale w większości parafii obowiązują zwyczajowe stawki, których wysokość zależy od tego gdzie parafia sie znajduje - na wsi czy w mieście.W obrębie powiatu tomaszowskiego ofiara składana przy okazji intencji mszalnej waha się od 50 do 100 zł. Ślubowi, bądź pogrzebowi towarzyszy ofiara od 400 do 800 zł. Mniejsze towarzyszą chrztom: od 100 do 300 zł.

Swoistą „trzynastką” jest kolęda, czyli ofiary składane dobrowolnie przez wiernych przy okazji dorocznej wizyty duszpasterskiej w ich domach - średni0 50 zł. Sposób dzielenia kolędy jest różny i przynosić może pojedynczemu księdzu od tysiąca do kilku tysięcy zł rocznie (oczywiście w zależności od wielkości parafii). Niekiedy, po odliczeniu składek do kasy parafialnej i diecezjalnej, księżom przypada zaledwie 20% zebranej kwoty.

Źródła dochodu księży

Księża pełniący posługę duszpasterską w parafiach nie mają z tego tytułu stałych pensji. Ich zarobki zależą od liczby mieszkańców, zamożności wiernych, poziomu religijności oraz – jak podkreśla Katolicka Agencja Informacyjna w raporcie "Finanse Kościoła Katolickiego" – od autorytetu, jakim cieszy się dany duchowny. 

Podstawowym źródłem osobistego dochodu księży są stypendia mszalne, czyli ofiary składane przy zamawianiu Mszy św. w określonej intencji, taca oraz „iura stolae”- "prawa stuły", czyli ofiary składane przez wiernych z racji ślubów, pogrzebów, zapowiedzi, chrztów i poświęceń, wypominków. 

Dodatkowo jako katecheci szkolni księża zarabiają na całym etacie ok. 2,8 tys. zł, natomiast w instytucjach kościelnych, np. w kurii zarabiają mniej: 1,2 – 2,4 tys. zł.

Należy dodać, iż w Polsce istnieje finansowany z budżetu państwa Fundusz Kościelny, z którego w 2014 roku na składki emerytalne i zdrowotne osób duchownych wypłacono rekordowe ponad 133 mln złotych. 

Księża też płacą podatki

Księża z zarobionych pieniędzy płacą podatki na rzecz Kościoła. W diecezji składają się na fundusz wspierania księży emerytów, chorych kapłanów, na misje i na seminaria duchowne. Spłacają też swoje wykształcenie z czasów seminarium. Przekazują też datki na diecezjalne dzieła charytatywne, np. Dom Samotnej Matki czy klasztory klauzurowe.

Pełnienie funkcji duszpasterskich przez osoby duchowne, z których osiągają przychody z opłat związanych z tą funkcją powoduję obowiązek zapłaty podatku dochodowego w formie ryczałtu od przychodów osób duchownych. Podatek pobierany jest w formie zryczałtowanej (stałej kwoty), raz na kwartał. Stawki podatku różnią się w zależności od wielkości parafii oraz funkcji jaką duchowny pełni – proboszcz lub wikariusz. Wielkość parafii przyjmuje się na podstawie ewidencji ludności prowadzonych przez właściwe organy administracyjne gmin.  Stawki ryczałtu wahają się w przedziale 420 zł – 1502 zł dla proboszcza i 127 zł – 486 zł dla wikariusza w zależności od wielkości parafii.

Konkludując - kwestię płacenia za sakramenty pozostawiamy do Państwa oceny. 

źr. ekai.pl, tomaszow.lub.pl, pit.pl