Rolnicy strajkują, lecz drogi nie zablokowali. "Podpalić Warszawę!". ZOBACZ WIDEO
Rolnicy od rana zaczęli przybywać swoimi ciągnikami w miejsce, gdzie protes został zaplanowany. Nie zablokowali jednak drogi, tak jak zapowiadali wcześniej. Sytuację ciągle monitorują funkcjonariusze policji i straży granicznej.
Rolnicy ustawili swoje pojazdy na jednym z pasów ruchu, dlatego też przewidywane są utrudnienia drogowe spowodowane ruchem wahadłowym.
Całą akcją dowodzi Marek Stopa z Regionalnego Związku Hodowców Bydła Mlecznego w Lublinie. Wyjaśnił, że porozumiał się z policją, dzięki czemu krajowa 17 jest przejezdna.
Rolnicy jeszcze nie wiedzą czy będą protestować jak zapowiadali do niedzieli. Jak na razie czekają na wiadomości z Warszawy, gdzie związkowcy także zorganizowali dużą pikietę protestacyjną.