Zasłużony remis na stadionie sportowym w Lubyczy Królewskiej

Wczoraj (16 sierpnia) na stadionie sportowym w Lubyczy Królewskiej o godzinie 17.00 drużyna GLKS Granica Lubycza Królewska zmierzyła się z Ładą 1945 Biłgoraj. Mecz zakończył się remisem.

Wynik meczu:

GLKS GRANICA - Łada 1945 Biłgoraj 1:1 (1:0)

Bramki: Marcin Fil '30 (Granica) - Marek Pyda '71 (k.) (Łada) GRANICA: Rafał Hudaszek (BR) - Damian Bodys, Andrzej Sawiak, Mateusz Watrak, Artur Sawiak, Łukasz Ozdoba (Artur Turczanik '57), Wojtek Kulpa (Mateusz Szczerba '48), Piotr Chojna (Piotr Chojna '78), Jacek Kulpa, Marcin Fil, Adrian Czapla.

ŁADA: Łukasz Szawara (BR) - Mirosław Bielak (Marcin Strzelczyk '77), Kamil Hanas, Dawid Konopka, Artur Łukasik, Michał Myszak, Marek Pyda, Bartosz Raduj, Patryk Rękas (Dominik Skubisz '46), Roman Stetskiv, Mateusz Zarzycki.

Komentarz trenerów po rozegranym meczu

Trener Łady Ireneusz Zarczuk : "No cóż - wygląda na to, że remis jest sprawiedliwym wynikiem. W pierwszej połowie przewaga szczególnie w sytuacjach bramkowych drużyny z Lubyczy. W drugiej połowie nie mieliśmy nic do stracenia, staraliśmy się doprowadzić do remisu i następnie wygrać tutaj - niestety nie udało się. Gorący teren, inauguracja z beniaminkiem po awansie to są bardzo trudne spotkania, mieliśmy swoje problemy. Dzisiaj brakowało nam pięciu, a nawet sześciu zawodników którzy jak dojdą do drużyny wniosą doświadczenie i myślę, że będzie lepiej. Dzisiaj zagraliśmy w młodzieżowym składzie, w takich przypadkach brakuje na pewno doświadczenia, ale trzeba pogratulować Granicy ambicji bo było widać, że tego im na pewno nie brakowało. Jeżeli będą tak grać dalej to będą cieszyć kibiców."

Trener Granicy Marcin Parafiniuk: "Zasłużony remis. Mieliśmy swoje sytuacje w pierwszej połowie, Łada miała w drugiej. Do przerwy powinno być 2:0 dla nas - mecz ułożyłby się zupełnie inaczej, skończyło się 1:1. Inauguracja z bardzo trudnym przeciwnikiem. Troszeczkę obawialiśmy się, ale mecz ułożył się bardzo dobrze dla nas. Wszyscy zagrali bardzo dobrze taktycznie. To co przed meczem było zaplanowane zostało zrealizowane. Wychodziliśmy na mecz żeby zdobyć punkt, punkt zdobyty, wszyscy zadowoleni. Chciałem jeszcze podziękować chłopakom za walkę i ambicję, aby tak dalej !"

materiał: Przemek Luciak