Z ostatniej chwili: Trwa ewakuacja szpitala. Podłożono bombę?

W tomaszowskim szpitalu trwa obecnie ewakuacja wszystkich pacjentów oraz personelu. Istnieje podejrzenie podłożenia materiałów wybuchowych.

Z tego co się do tej pory dowiedzieliśmy "godzina zero" (dla rzekomego wybuchu) ma wybić dziś o 12:30. Na teren szpitala przybywają rodziny pacjentów aby zabrać ich z terenu zagrożenia.

Być może autorowi wiadomości bombowej pomyliły się dni. Czas na żarty był wczoraj (prima aprilis). Jednak tego typu informacje nie należą do stosownych, z których można sobie kpić. Na pewno w szpitalu znajduje się wielu pacjentów, którym stan zdrowia utrudnia sprawne opuszczenie budynku, a dla niektórych jest to nawet niewskazane!

Do akcji ewakuacyjnej zaangażowana została również policja.  

------------------ Aktualizacja 13:15 ----------------------

Minęła godzina 12:30 a budynek szpitala stoi nienaruszony. Głupi żart wprowadził dużo zamieszania i problemów. Najwięcej dla rodzin, które musiały opuścić miejsca pracy, porzucić swoje obowiązki i zająć się swoimi bliskimi przebywającymi pod opieką szpitala. Mamy nadzieje, że nie odbije się to na zdrowiu pacjentów.

Wracając do tematu bomby. Zastanawiający jest fakt, iż mimo podejrzenia jej podłożenia teren szpitala jest niezabezpieczony. Można śmiało wchodzić i spacerować między budynkami. Na miejscu nie ma już policji. Jest jeden samochód straży granicznej, którym prawdopodobnie przybył jeden funkcjonariusz wraz z jednym psem tropicielem.  

Aktualnie trwa przeszukiwanie poszczególnych budynków. Niektórzy pacjenci natomiast czekają na parkingu w samochodach, aż skończy się cała formalna procedura. 

Będziemy na bieżąco informować o sytuacji.